Kasa nie da rady
Robiąc zakupy i biorąc paragon raczej mało kto patrzy na cały proces od strony technicznej. Dlatego wiele osób na pytanie, skąd się biorą paragony, odpowie wprost, że z kasy. I o ile faktycznie niektóre z nich mają od razu wbudowaną drukarkę, to jednak większość modeli potrzebuje do drukowania osobnego urządzenia, jakim są drukarki fiskalne. Nowoczesne modele z http://www.mezametlublin.pl/ mogą przybierać różne formy, od stosunkowo dużych skrzynek po małe drukarki mobilne, które świetnie sprawdzą się podczas sprzedaży poza lokalem przedsiębiorstwa.
Autonomiczne działanie
Drukarki fiskalne są urządzeniami kompatybilnymi z kasami, działają w zasileniu stałym i w połączeniu z programami komputerowymi. Z siecią łączą się za pomocą ethernetu, ale mają też złącza USB oraz wejście na zewnętrzną pamięć przenośną (karty SD), co pozwala na bezpieczne przechowywanie danych. Programowanie drukarek fiskalnych nie jest trudne; można w nich ustawić dowolną walutę i jej przelicznik, a także szerokość zadruku i dane widoczne na paragonie. Zaawansowane modele posiadają też dwa wyświetlacze, jeden widoczny dla pracownika sklepu, drugi pokazujący aktualną cenę klientowi.
Trwała konstrukcja
Z pozoru są to urządzenia nienarażone na jakieś większe uszkodzenia mechaniczne, jednak producenci zadbali o to, aby były bardzo wytrzymałe, odporne na wstrząsy i zniszczenia. Trwała, wzmocniona konstrukcja często wykonana jest z tworzywa sztucznego lub metalu, co zapobiega powstawaniu szkód fizycznych np w wyniku przypadkowego uderzenia albo upadku. Warto też zadbać o wnętrze urządzenia, czyli regularne aktualizowanie systemu.