Herod, który chodził na religię "w kratkę", skuszony przez diabła, podarł katechizm na kawałki i diabeł musiał go zabrać do piekła. Szkolne „straszydła” zamieniły się w piękne anioły, które opowiadały całą historię narodzin Jezusa, pastuszkowie pogubili swoje prezenty, a trzej królowie zamiast tradycyjnych darów złota, kadzidła i mirry, chcieli przynieść Jezusowi szkolną kredę. Skończyło się na tym, że pastuszkowie złożyli małemu Jezusowi przyrzeczenia lepszego postępowania, a trzej królowie, swoje czyste serca. Zagubiony w życiu człowiek odnalazł w końcu drogę do szczęścia i radości. Odkrył, że tę drogę wyznacza mu mały Jezus.
Cała „poplątana” historia Bożego Narodzenia przeplatana była pięknymi kolędami w wykonaniu przedstawicieli chóru szkolnego pod kierunkiem Pana Roberta Ussa. Społeczność szkolna zgromadzona tego dnia w auli ochoczo włączała się we wspólne śpiewanie kolęd i pastorałek. Był to wspaniały zaczątek czekających nas świąt, wprowadzający w nastrój i atmosferę wspólnie przeżywanych Wigilii zarówno klasowych, jak i rodzinnych.
Reżyserem całego przedstawienia był p. Adam Dzik wraz z p. Ludmiłą Skowron. W rolę aktorów wcielili się uczniowie klasy III B i trzech uczniów z kl. IIIA. Szczególne podziękowania należą się tutaj rodzicom dzieci za dopilnowanie ich w nauczeniu ról i przygotowaniu strojów. Dla nich także odbyło się dzień wcześniej takie samo przedstawienie. Dekoracje przygotowała p. Jolanta Soboniak.
Komentarze