Jest to niezwykły autobiograficzny zapis losów człowieka, którego część życia była związana ze Świdwinem. Stanisław Misakowski był cenionym dramaturgiem, prozaikiem, działaczem kultury, kierownikiem Wydziału Kultury i Sztuki Prezydium PRN w Świdwinie, inicjatorem i organizatorem kilku ogólnopolskich imprez m.in. Konkursu Poetyckiego im. Jana Śpiewaka. Przyczynił się do odbudowy zamku i przeznaczenia go na cele kultury. W późniejszych latach mieszkał w Słupsku i Żyrardowie, gdzie zmarł w roku 1996.
Pamięć o Stanisławie Misakowskim wciąż trwa w Świdwinie, jednak mało kto znał jego wcześniejsze losy. A te są niezwykłe. Urodził się w roku 1917 jako Władimir Fieofanowicz Diemianok w siole Nowowozniesienskoje na Ukrainie. Sielankowe dzieciństwo zostało brutalnie przerwane przez przymusową kolektywizację, która w praktyce okazała się zwykłą grabieżą. Ojciec Władimira, który był uczciwym i zapobiegliwym rolnikiem trafił do więzienia, a rodzina straciła cały majątek. Przetrwał głód na Ukrainie wywołany sztucznie przez Stalina na początku lat 30, komunistyczne represje na uczelni, powołanie do Armii Czerwonej, walkę z Niemcami, niewolę, pobyt w obozie jenieckim, przymusowe roboty w Niemczech. Wiele razy cudem uniknął śmierci z rąk Rosjan, Niemców, z powodu głodu, lub katorżniczej pracy. Zakończenie wojny także nie oznaczało zakończenia jego kłopotów, ponieważ został aresztowany przez NKWD i jedynie ucieczka uratowała go przed niechybną śmiercią.
Swoje wspomnienia Stanisław Misakowski spisał w latach 80 i 90, jednak dopiero teraz udało się je opublikować w książce „WFD, czyli człowiek, który sam nie wie kim jest”, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Adam Marszałek, a została dofinansowana przez Urząd Miasta w Świdwinie. Podczas piątkowej promocji autora wspominali poetka Irena Knapik – Machnowska, jego syn Wiktor Misakowski, szef wydawnictwa Adam Marszałek oraz prof. Kazimierz Nowosielski. Na zakończenie wystąpił duet gitarowy Krzysztof Pełech i Robert Horna.
Ponadto w salonie wystaw otwarto wystawę Kołobrzeskiego Stowarzyszenia Artystów „Grupa 6+”, które zaprezentowało m.in. prace plastyczne, rzeźby, fotografie.
Komentarze